Strony

czwartek, 19 grudnia 2013

Spadł pierwszy topór

Zaledwie przed trzema dniami zakończył się ostatni mecz w ekstraklasie już spadł pierwszy topór. Co ciekawe na głowę trenera lidera Legii, Jana Urbana. Nie jestem fanem wywalania szkoleniowców, ale lepiej teraz niż w czasie trwania rundy wiosennej. Czy Urban zasłużył na odstawkę? I tak i nie. Nie, bo wywalczył mistrzostwo i jego zespół przed przerwą lideruje. Tak, bo jego zespół w sposób spektakularny zawalił puchary i to nie Ligę Mistrzów o czym wszyscy marzyli, ale Ligę Europy w której miał powalczyć. Nic też nie wyszło z dobrego stylu, a także rozwoju młodych którzy błysnęli w poprzednim sezonie. A kontuzje? Było ich stanowczo za dużo. Jak poradzi sobie Norweg Berg? Z pewnością nie będzie miał problemów z przystosowaniem się do warunków bo u niego jest zimniej. Grał w dobrych klubach, ale jako trener niczym się jeszcze nie wyróżnił. Tak więc szefostwo Legii stąpa po cienkim lodzie i ostro ryzykuje. Ale ponoć kto nie ryzykuje ten nie jedzie. O tym przekonamy się już w lutym bo wtedy wznawia rozgrywki ekstraklasa.